Głupota nie boli, bolą jej skutki
Do masy komentarzy „PO-wyborczych” dołożę, krótko, kilka swoich:
-wyniki wyborów do Senatu, po raz kolejny, udowodniły, że albo zrezygnujemy z izby wyższej, albo ją reformujemy i wyłaniamy w inny sposób (jak w większości demokracji), bo na razie jest głównie „przyklepywaczem” ustaw i, co z przykrością skonstatowałem, zmiana sposobu wybierania (stosunkowo niewielka ale w dobrym kierunku) nic tu nie zmieniła. Uważam, że Senat powinien być jednak izbą samorządową i być wybierany w połowie kadencji Sejmu.
-stosunkowo dobry wynik rupalu i olbrzymie zróżnicowanie w grupie głosujących nań wyborców (praktycznie przekrój naszego społeczeństwa, może ze wskazaniem, na to, że niewielką przewagę mają „wkurzeni” wyborcy PO) świadczy, że była możliwa skuteczna akcja oparta na „wkurzu” i proteście wobec tego co się dzieje na naszej scenie politycznej. Szkoda, że niewykorzystana.
-nie wiem skąd biorą się „żale” nad przegranym PiS-em. Już pierwsze zarządzenia powyborcze JaroK np. te, że nie wolno bez zgody „wierchuszki” wypowiadać się o czymkolwiek (co to Q&#@ mało być, PiS to partia polityczna czy obóz koncentracyjny?), oraz to, że nie potrafili skutecznie zorganizować grupy mężów zaufania (we wszystkich tj. 7 OKW, które sprawdziłem NIE BYŁO mężów zaufania!) świadczy, że nie wyciągnęli ZADNYCH WNIOSKÓW z dotychczasowych swoich „osiągnięć” i nie byliby w stanie skutecznie rządzić i reformować Polski.
Ale to już było...
Teraz czas wracać do pracy „u podstaw”. Życzę powodzenia „protestantom” ale jestem przekonany, że mamy kolejne 4 lata „spokoju” i rządów „miłości powszechnej”.
Na początek postanowiłem przybliżyć, w miarę posiadanego czasu i tym co zechcą się zapoznać, ideologię liberalną, bo zetknąłem się wielokrotnie, na łamach NE również, z TOTALNYM brakiem wiedzy na ten temat. Pokutuje powszechna propaganda antyliberalna, fałszywe przekonanie o „powszechnej odpowiedzialności” liberałów za „ten cały bałagan” i denerwujące mylenie pojęć (liberalizm vel libertarianizm i libertynizm itp. itd.). Mam nadzieję, że uda mi się przekonać, przynajmniej niektórych, że też „mówią prozą”, ale o tym nie wiedzą bo nikt im tego nie powiedział... ;)
Zacznijmy od dekalogu liberała, napisanego przez filozofującego matematyka i eseistę Bertranda Russella i opublikowanego w artykule pt.: „Najlepsza odpowiedź na fanatyzm: liberalizm” w 1951r (!!!), we własnym tłumaczeniu (bo dostępne tłumaczenia mi nie odpowiadały a z wrodzoną „skromnością” uznałem, że wiem co autor pisząc miał na myśli).
-
Niczego nie możesz być całkowicie pewny.
-
Nie spodziewaj się, że jest możliwe ukrywanie faktów dla „wyższych celów”, bowiem te fakty zostaną na pewno ujawnione.
-
Nigdy nie odwódź od myślenia, bowiem z pewnością ci się to uda.
-
Jeżeli doznasz sprzeciwu, nawet ze strony własnego małżonka lub dziecka, powinieneś postarać się pokonać go używając rozumnych argumentów, bez nadużywania siły i władzy, ponieważ zwycięstwo bez przekonania przeciwnika jest sztuczne i złudne.
-
Nie przejmuj się autorytetami, ponieważ zawsze można znaleźć autorytety głoszące coś przeciwnego.
-
Nie nadużywaj władzy do zakazywania poglądów, które uważasz za szkodliwe, bo jeżeli tak zrobisz to te poglądy ciebie zniszczą.
-
Nie lękaj się głosić dziwacznych poglądów, bowiem każda uznawana dzisiaj prawda była kiedyś dziwacznym poglądem.
-
Zrozum, że lepiej jest mieć odmienne zdanie niż się ze wszystkim biernie zgadzać, bo rozumny spór jest warunkiem trwalszego porozumienia.
-
Bądź uczciwy i prawdomówny, nawet jeżeli jest to niewygodne, ponieważ oszustwo i kłamstwo jest bardziej niewygodne.
-
Nie zazdrość szczęścia tym, którzy dali się oszukać i łudzą się, że żyją w raju, bowiem tylko głupcy uważają, że to prawdziwe szczęście.
I na koniec jedna z ulubionych prze zemnie myśli w/w autora:
„Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne.”
C.d. nastąpi, mam nadzieje wkrótce.
janpol
Polityka jest niezbędna dla społeczeństwa obywatelskiego
"Jam nie z soli ani z roli, jeno z tego co mnie boli". Nie ma nic ważniejszego niż wolność i prawo do godnego życia dla każdego!